Britney Spears, po ciągłym zdobywaniu szczytów list przebojów, ma ochotę zasłynąć także jako aktorka. Pisaliśmy już o paru projektach, w których wystąpi (m.in. w filmie na podstawie własnych wspomnień), teraz postanowiła wziąć w sprawy we własne ręce - wpadła na pomysł filmu, zatrudniła scenarzystę, reżysera i producenta. Zwerbowała także
Dana Aykroyda do roli swojego filmowego ojca, byłego eksperta ds. nuklearnych łodzi podwodnych, który jest bardzo surowy dla swojej córki i nie pozwala jej na karierę piosenkarki (no kogóż innego mogłaby zagrać Britney:)). Nie wiem, czy to skutek zaoferowanych
Aykroydowi pieniędzy, czy faktyczny talent, w każdym bądź razie aktor stwierdził, że gwiazda popu ma zadatki także na niezapomnianą gwiazdę kina.