Josh Brolin (
"American Gangster") zastąpił
Matta Damona w filmie
Gusa Van Santa "Milk" opowiadającym o jednej z czołowych ikon ruchu równouprawnienia gejów w Ameryce. W roli głównej wystąpi
Sean Penn.
Harvey Milk uważany jest za jednego z najważniejszych męczenników amerykańskiego ruchu gejowskiego w Stanach. Był pierwszym działaczem na rzecz równouprawnienia gejów i lesbijek, który zasiadał we władzach miejskich. 27 listopada 1978 został wraz z burmistrzem George'em Moscone'em zamordowany przez Dana White'a (w tej roli
Josh Brolin). White (również członek rady miejskiej, były policjant) za podwójne morderstwo otrzymał zaledwie siedem lat więzienia, co wzbudziło poruszenie wśród homoseksualistów i doprowadziło do zamieszek 21 maja 1979 roku.
Poza
Brolinem do obsady dołączyli również:
Emile Hirsch (
"Into the Wild", który wyreżyserował
Penn) jako działacz gejowski i współpracownik Milka Cleve Jones oraz
James Franco (
"Spider-Man 3") jako Scott Smith, kochanek Milka i menadżer jego kampanii. Autorem scenariusza jest
Dustin Lance Black. Zdjęcia powstaną oczywiście w San Francisco. Początek prac zaplanowano na styczeń.
W związku z pracami nad filmem
"Milk" coraz mniej prawdopodobna staje się konkurencyjna biografia aktywisty
"The Mayor of Castro Street", która planowana jest od 15 latu, a którą miał wyreżyserować
Bryan Singer. Scenariusz nie jest jeszcze gotowy, a strajk trwa, co uniemożliwia jego szybkie przekazanie reżyserowi i producentom.