Zapowiadana od dawna satelitarna platforma telewizji cyfrowej tworzona przez Telewizję Polską może zadebiutować dopiero jesienią 2009 roku. Wcześniej zarząd TVP musi zatwierdzić biznesplan. Zapowiedzi wyglądają atrakcyjnie. Uruchomienie platformy pochłonie kilkadziesiąt milionów euro - nowy gracz o klientów będzie chciał walczyć ceną. Co zaoferuje platforma TVP?
Jak czytamy w Rzeczpospolitej , we wrześniu 2008 roku zarząd Telewizji Polskiej rozpatrzy biznesplan platformy cyfrowej TVP. Jeśli zostanie zatwierdzony cyfrowa platforma TVP ruszy w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy, najprawdopodobniej jesienią 2009 roku.
- System trzeba przetestować, widz musi się dowiedzieć, że rusza taki projekt, i być do niego przekonany, musi mieć gdzie kupić dekoder - mówi Rzeczpospolitej Marcin Bochenek z zarządu TVP.
Plany platformy TVP są poważne. W ofercie na pewną znajdą się wszystkie kanały tworzone przez TVP. Ale znajdzie się także miejsce na kanały konkurencyjne, w tym te nadawane w jakości HD. Planowane są także usługi dodatkowe jak np. wideo na życzenie (VOD), a także usługi łączone (triple-play). Platforma na rynku chce konkurować ceną.
Jak zauważa Rzeczpospolita, na razie Telewizja Polska musi rozwiązać jeden z problemów - musi zdecydować o tym, czy platforma miałaby być częścią TVP czy też działać jako osobna komercyjna spółka kontrolowana przez telewizję, jak np. Cyfrowy Polsat. Władze TVP opowiadają się raczej za drugim rozwiązaniem. TVP musi także wybrać partnera, m.in. do sprzedaży dekoderów.