Pierce Brosnan w jednym z ostatnich wywiadów zdradził, kto jego zdaniem powinien w przyszłości zastąpić go w roli Bonda. Jego wybór padł na czarnoskórego
Colina Salmona, który pojawił się w 3 ostatnich filmach o przygodach agenta 007 w roli Charlesa Robinsona. Zdaniem
Brosnana Salmon to "wspaniały aktor". Od razu przyznał jednak, iż ciężko bedzie mu się rozstać z rolą Bonda, szczególnie po wielkim sukcesie filmu
"Śmierć nadejdzie jutro".