Amerykanie po raz drugi w ostatnim czasie zrezygnowali z usług Czechów przy produkcji wysokobudżetów hitów. Najpierw przeniesiono realizację sequela
""Hellboya"" na Węgry, a teraz nasi sąsiedzi stracą możliwość goszczenia ekipy trzeciego filmu z serii
"Opowieści z Narnii".
Amerykanie zamiast Czech wybierają coraz częściej Węgry, Rumunię czy nawet Ukrainę, gdyż tam znajdują większe upusty podatkowe.