"K-popowe łowczynie demonów" hitem w kinach. Czy Netflix zmieni politykę?

autor: /
https://www.filmweb.pl/news/%22K-popowe+%C5%82owczynie+demon%C3%B3w%22+hitem+w+kinach.+Czy+Netflix+zmieni+polityk%C4%99-162619
"K-popowe łowczynie demonów" hitem w kinach. Czy Netflix zmieni politykę?
Netflix zrobił ostatnio coś, czego nikt po platformie się nie spodziewał. Streamingowy gigant znany ze swojej niechęci do kin wprowadził do dystrybucji kinowej "K-popowe łowczynie demonów". I to dwa miesiące po premierze w serwisie. Efekt okazał się zaskakujący. Animowany hit zadebiutował bowiem na szczycie amerykańskiego box office'u. I wystarczyły ma dwa dni, by zarobić 18 milionów dolarów. 

Sukces filmu nie oznacza jednak zmian w polityce Netflixa. 

"K-popowe łowczynie demonów" – kinowy hit od Netflixa



Film opowiada o trzech koreańskich gwiazdach K-popu, które wykorzystują pozytywną energię swoich piosenek, by walczyć z demonami. Gdy zło tworzy własny boysband, bohaterki muszą chronić swoich fanów. 

Seanse w Los Angeles pokazały, że publiczność zna film niemal na pamięć. Podczas seansów dzieci i ich rodzice recytowali dialogi, śpiewali piosenki i tańczyli razem z bohaterami. 


Trzy utwory z filmu – "Golden", "Your Idol" i "Soda Pop" – trafiły do Top 10 listy Billboard Hot 100, a "Takedown" wciąż zyskuje popularność. 

"K-popowe łowczynie demonów" okazał się nie tylko fenomenem frekwencyjnym, ale też zbiera bardzo pozytywne recenzje. Przy ponad 10 tysiącach oddanych głosów na Filmwebie średnia ocena to 7,5 gwiazdek na 10. 

Czy Netflix otworzy się na dystrybucję kinową?



Pewne jest, że taki sukces "K-popowych łowczyń demonów to pokłosie ich olbrzymiej popularności na platformie. Widzowie byli gotowi wydać na wspólny seans nawet 100 dolarów, bo mieli pewność, na co idą i chcieli doświadczyć tych samym emocji na dużym ekranie. Nie jest więc jasne, czy "K-popowe łowczynie demonów" zostałyby równie ciepło przyjęte w tradycyjnej dystrybucji. Decyzja Netflixa wynikała bowiem z wyraźnego zapotrzebowania na kinowe seanse samych fanów filmu. 

Jesienią Netflix ma w planach kolejne filmy warte dużego ekranu, m.in. "Sny o pociągach", "Frankenstein" Guillermo del Toro i "Dom pełen dynamitu" Kathryn Bigelow. Czy one również zyskają szansę na kinową dystrybucję, czas pokaże. 

"K-popowe łowczynie demonów" – zobacz zwiastun