Producent
Basil Iwanyk (
"Clash of Titans") przymierza się do realizacji sequela słynnego musicalu
"Czarnoksiężnik z Oz". Tym razem jednak nie będzie żadnych piosenek, a fabuła ma być znacznie mroczniejsza. W roli głównej
Iwanyk widziałby
Dakotę Fanning (
"Saga "Zmierzch": Księżyc w nowiu").
Sequel zainspirowany będzie linią ostrych lalek przygotowaną przez producenta
Todda McFarlane'a (
"Spawn"). Jednak na potrzeby filmu wizja zostanie nieco stonowana. Odpowiednich zmian dokonał scenarzysta
"Historii przemocy" Josh Olson. Bohaterką ma być wnuczka Dorotki.
(kliknij, aby powiększyć)
O projekcie pisaliśmy już na stronach Filmwebu kilka lat temu. Jednak przez ostatnie dwa lata praktycznie nic się wokół niego nie działo. Teraz panowie są już chyba gotowi ruszyć z produkcją.
Sam
McFarlane będzie jednak chyba miał mało czasu na sequel
"Czarnoksiężnika", gdyż właśnie ogłosił rozpoczęcie prac nad scenariuszem kolejnego
"Spawna". Obraz ma być przeznaczony dla dorosłej publiczności i szykowany jest pod kategorię wiekową R.