Barry Blaustein (
"Książę w Nowym Jorku", "Gruby i chudszy") i Jason Hefter zrealizują według własnego scenariusza familijną komedię
"Wouldn't It Be Nice". Film powstanie dla wytwórni Disneya.
"Wouldn't It Be Nice" to historia dwójki nastolatków, którzy chcą uciec razem i spełnić swoje marzenia. W magiczny sposób przenoszą się jednak w przyszłość. Mają po trzydzieści parę lat, a ich życie wygląda nieco inaczej, niż sobie wyobrażali.
Produkcją zajmie się
Andrew Gunn, który ostatnio odniósł sukces dzięki
"Górze czarownic" oraz
"Opowieściom na dobranoc".