Tyle ludzi wokół, ale mi wciąż doskwiera samotność. Albo: tyle różnych grup, ale mam wrażenie, że do żadnej nie pasuję. Banalne? Naszym zdaniem: wręcz przeciwnie. To problemy, które się nie starzeją i gryzą nas od momentu dojrzewania – kwestie samoakceptacji czy uznania wśród rówieśników potrafią rezonować przez całe życie. Jako ekipa American Film Festival wiemy, jaka siła tkwi we wspólnocie, w tym we wspólnym oglądaniu i przegadywaniu spraw, które zobaczymy na kinowym ekranie. Dlatego niezależnie od Waszego wieku sprawdźcie sekcję Young Americans – znajdziecie tu świetne filmy o dojrzewaniu i które będą w Was dojrzewać długo po pokazie.
Young Americans to, nomen omen, jedna z najmłodszych sekcji festiwalu, w której zbieramy najnowsze i najlepsze opowieści z nurtu coming-of-age; historie o pierwszych miłościach, pierwszych rozczarowaniach, chwytające na żywo atmosferę tego, co tu i teraz, ale też przyglądające się temu, jak to było dawniej wchodzić w dorosłość (precyzyjniej: czeka nas podróż do przełomu lat 70. i 80.). W tegorocznym programie sekcji znajdzie cztery świetne filmy: "
Lemoniadowy chrzest" (Lemonade Blessing) – diabelnie dobra satyra na religijne wychowanie w Stanach (i portret piekła, jakim jest bycie nastolatkiem); "Rocket Girl" – opowieść o potrzebie oderwania się (dosłownie) od ziemi i szukaniu kobiecego głosu w zdominowanym przez facetów sektorze kosmicznym; "
Olmo" – wspomniana podróż do przełomu seventisów i ejtisów – historia o rozdarciu między potrzebą zabawy z rówieśnikami a obowiązkami wobec rodziny; "
Zaraza" (The Plague) – gdzie z pozoru szczeniacki żart przeradza się w prawdziwy koszmar dla jednego z uczestników wakacyjnego obozu.
Dziś stanowczo zachęcamy Was do podjęcia dojrzałej decyzji: zostały ostatnie karnety w sprzedaży, więc nie zwlekajcie i zafundujcie sobie dobry, festiwalowy czas we Wrocławiu.
Partnerem sekcji Young Americans jest Portal Immersja – zachęcamy do śledzenia polecajek, wywiadów, recenzji i innych dobroci, które będą ukazywać się tam w związku z American Film Festival.
"Lemoniadowy chrzest" (Lemonade Blessing), reż. Chris Merola Mieszkający z pobożną matką John (
Jake Ryan – rewelacyjny Woodrow z "
Asteroid City") nie odnajduje się ani wśród napalonych kolegów, ani w przykazaniach nauczycieli z katolickiej szkoły. Bratniej duszy upatruje w Lilith, która stopniowo zaczyna go do siebie dopuszczać. Stawia jednak warunki, oczekując od niego aktów świętokradztwa. Na dobry początek powiedz: "F*ck Jesus".
"Rocket Girl", reż. Agnes Swiercz Spektakularne zdjęcia kręcone podczas wystrzeliwania rakiet na pustyni Mojave, które otwierają debiutancki dokument Agnes Swiercz, pozwalają na chwilę oderwać się od ziemi i lepiej zrozumieć bohaterkę filmu. Pasją 16-letniej Eleni jest technologia i kosmos, a celem – zwycięstwo w konkursie na najlepszy model rakiety.
"Olmo", reż. Fernando Eimbcke 1979 rok. 14-letni Olmo mieszka z siostrą i rodzicami w niewielkim miasteczku w stanie Nowy Meksyk w USA. Jego tata choruje i wymaga ciągłej opieki, więc gdy mama wychodzi do pracy, to Olmo musi zająć się ojcem. Chłopak nie jest z tego powodu zadowolony, szczególnie że jednego wieczoru na imprezę zaprasza go Nina – nowa sąsiadka, w której się podkochuje. Jak więc połączyć odpowiedzialność wobec rodziny, ale jednocześnie nie stracić miłości w rytmie disco?
"Zaraza" (The Plaque), reż. Charlie Polinger Tym razem podróż do 2003 roku. Lato, obóz dla młodych zawodników wodnego polo, a wśród jego uczestników 12-letni Ben, który nie potrafi wpasować się do rówieśniczej hierarchii. Pozornie szczeniacki żart, że oto Ben "roznosi zarazę" przeradza się w spiralę nieprzewidzianych zdarzeń. Rzecz przenikliwie mocna, ale przyprawiona czarnym humorem.
Na 16. American Film Festival zapraszamy od 6 do 11 listopada 2025, tradycyjnie do wrocławskiego Kina Nowe Horyzonty. Pełny program wydarzenia ogłosimy 21 października, zaś dwa dni później, 23 października w samo południe ruszy sprzedaż biletów na seanse i dostępów do filmów online.