W piątek profesor
Jerzy Stuhr zostanie doktorem honoris causa Uniwersytetu Śląskiego.
Stuhr będzie pierwszym aktorem wyróżnionym tym tytułem przez śląską uczelnię. Wcześniej tytuł ten uzyskali m.in. Stanisław Barańczak, Ryszard Kapuściński, Józef Szajna, Jacques Derrida i Eugene Ionesco. O przyznanie doktoratu honoris causa
Jerzemu Stuhrowi wnioskowały rady dwóch Wydziałów - Filologicznego oraz Radia i Telewizji. Z tym ostatnim profesor
Stuhr współpracuje już od 10 lat, szkoląc kolejne pokolenia młodych filmowców.
Dziekan WRiTV dr hab. Krystyna Doktorowicz: - Kryteria przyznawania tego tytułu są bardzo wyśrubowane, ale w tym przypadku nikt nie miał wątpliwości, że to dobra kandydatura. Na naszym uniwersytecie chcemy honorować nie tylko naukowców, ale i ludzi sztuki, bo przecież dorobek w tej dziedzinie mamy znaczny. Zasługi
Jerzego Stuhra dla kultury polskiej i europejskiej są niezaprzeczalne. Jest także doskonałym wykładowcą, którego doświadczenie w dziedzinie teatru i filmu, aktorstwa i reżyserii pomaga uczyć młodych twórców szerszego spojrzenia na ich pracę. Myślę też, że Stuhr ma sentyment do Śląska, bo zawsze chętnie tu przyjeżdża nie tylko na wykłady, ale także na przeglądy swoich filmów i spotkania z wielbicielami jego dorobku.
Stuhr jest także rektorem krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, członkiem Europejskiej Akademii Filmowej i laureatem wielu polskich i zagranicznych nagród. Niedawno otrzymał Złotą Kaczkę magazynu "Film" dla najlepszego aktora ostatnich 50 lat polskiego kina.
Uroczystość wręczenia tytułu honoris causa Uniwersytetu Śląskiego
Jerzemu Stuhrowi odbędzie się o godz. 11 w Teatrze Śląskim.