"Spóźniłem się bo..." to jeden z kilkudziesięciu obrazów, które można będzie zobaczyć dziś we wrocławskiej galerii Entropia. Ich autorami są bardzo młodzi artyści, "pracownicy" Dziecięcej Wytwórni Filmowej, a raczej uczestnicy warsztatów z animacji, jakie w galerii przy ul. Rzeźniczej prowadzą Alicja i Mariusz Jodkowie.
Zajęcia mają długą tradycję - jej początki sięgają lat 80."Wtedy filmy powstawały na taśmie celuloidowej, szesnastomilimetrowej" - opowiada
Mariusz Jodko. "Potem zmieniła się technologia, było kilka lat przerwy, a cztery lata temu reaktywowaliśmy wytwórnię. Założenia pozostały podobne,
wciąż uczymy tradycyjnej animacji, klatka po klatce. Zmienił się jedynie nośnik - teraz wykorzystujemy komputer i kamerę cyfrową. Do takiej pracy
potrzeba dużo skupienia i cierpliwości, ale dzieci sobie radzą".
Na zajęcia do Entropii przychodzą przede wszystkim uczniowie podstawówek. Niektóre z nich uczestniczą w warsztatach od kilku lat, tak jak Jaś Popiński, który zaczął przygodę z animacją trzy lata temu.
W filmach wykorzystują rozmaite techniki: animują rysunki, wycinanki, bryłki plasteliny, kukiełki. Opowiadają o swoich marzeniach, tak jak w filmie "Marz(ż)ę sobie", o spacerze z psem, o greckim wojowniku, o zmaganiach kosmitów.
Filmy z Entropii były pokazywane i nagradzane na wielu festiwalach filmowych - ostatnio "Spóźniłem się bo..." otrzymał nagrodę specjalną za najlepszy film animowany na Ogólnopolskim Konkursie Filmów Amatorskich w Koninie, a sama wytwórnia - nagrodę Ministerstwa Kultury za najlepszy zestaw filmów.
Podczas dzisiejszego pokazu będzie można zobaczyć najnowsze realizacje DWF, w tym jeszcze surowe materiały z ostatnich tygodni, które czekają na montaż i udźwiękowienie. W programie seansu znajdą się także starsze filmy.
O tym, jak długo potrwa popołudnie z animacją w Entropii, zadecyduje wytrzymałość publiczności. Organizatorzy zapewniają wstęp wolny i słodycze dla kinomanów.
Miejsce pokazu: Galeria Entropia, ul.Rzeźnicza 4.
Początek: godz.17.00.