Pierce Brosnan ostatecznie zrezygnował z udziału w filmie
"Sound of Thunder", ekranizacji napisanej w latach 50. ubiegłego wieku powieści Raya Bradbury'ego. Na planie zastąpi go
Edward Burns, który właśnie podpisał stosowny kontrakt w tej sprawie.
"Sound of Thunder" opowiada historię myśliwego, który w poszukiwaniu mocnych wrażeń wybiera się na safari w czasy prehistoryczne. Na miejscu jednak przekonuje się, że dinozaury są dla niego zbyt potężnym przeciwnikiem, a co gorsza nieświadomie zmienia przyszłą historię planety.
Za kamerą stanie
Peter Hyams. Zdjęcia rozpoczną się najprawdopodobniej już w czerwcu tego roku.