Chiński reżyser
Feng Xiaogang pracuje obecnie nad epickim filmem wojennym zatytułowanym roboczo
"The Assembly". Jego ostatni film,
"Banquet", pokazywany był na festiwalu w Wenecji poza konkursem i zebrał dobre recenzje. Teraz święci tryumfy kasowe w Azji.
Reżyser był pod ogromnym wrażeniem koreańskiego filmu
"Braterstwo broni" Je-gyu Kanga. Obaj twórcy przyjaźnią się, dlatego też
Feng poprosił o pomoc przy realizacji swojego wojennego fresku. Ekipa ekspertów od efektów specjalnych, charakteryzacji i zdjęć, która odpowiadała za wizualną stronę
"Braterstwa broni", będzie także pracować przy
"The Assembly".
Film opowiada o czasach chińskiej wojny domowej. Oficer zostaje wysłany ze swoim oddziałem, aby wywalczyć drogę dla całej kompanii. Ma nacierać, dopóki nie usłyszy wezwania do odwrotu. Sygnał jednak nigdy nie nadchodzi...