W czasie tegorocznego festiwalu w Cannes będą najprawdopodobniej miały swoją premierę trzy filmy debiutujących francuskich reżyserów.
W filmie autorstwa aktorki
Emmanuelle Bercot,
"Backstage", w rolę słynnej piosenkarki, odwiedzającej fana (
Isild Le Besco), wcieli się
Emmanuelle Seigner. Para bohaterów uwikła się w przedziwny romans.
Z kolei w
"Douches froides" Anthony'ego Cordiera, zobaczymy historię biednego nastolatka, którego najlepszy przyjaciel jest bogaty. Sytuacja życiowa bohatera jest dla niego powodem nieustającego wstydu i zakłopotania. Budżet fimu wyniesie około 5 milionów euro. Producenci mają nadzieję, że obraz zakwalifikuje się do jednego z pobocznych konkursów w Cannes, a być może nawet powalczy o Złotą Kamerę.
Kolejny debiutant, Francois Rautger, pracuje obecnie nad thrillerem
"The Passenger", który jest określany przez producentów jako "wizualnie oryginalny". Film, o budżecie wynoszącym 1 milion euro, "mroczny i piękny", zostanie nakręcony w języku japońskim i angielskim.