W światowych kinach wciąż spokojnie. W niektórych krajach widzów jest tak mało, że plajtować zaczynają całe sieci kinowe (tak się ostatnio stało w Korei Południowej). Na czele naszego zestawienia utrzymał się "Tron: Ares". Było to jednak pyrrusowe zwycięstwo. Amerykańskie media oczywiście jako numer jeden podają "
Czarny telefon 2", ale to ze względu na pięciodniowe otwarcie. Wyniki z samego weekendu
"Tron: Ares" ma lepsze. Co – biorąc pod uwagę wysokość wpływów – nie jest powodem do świętowania. Widowisko Disneya zgarnęło bowiem zaledwie
14,1 mln dolarów.
Zwycięstwo w naszym zestawieniu zapewniła filmowi premiera w Chinach.
"Tron: Ares" nie zrobił tam większego wrażenia i na otwarcie zgarnął jedna tylko 2,8 mln dolarów. To jednak wystarczyło, by pokonać konkurencję. Po 10 dniach pobytu w kinach na świecie
"Tron: Ares" ma szokująco mało na koncie – 48,4 mln dolarów. Wraz z Ameryką daje to 103 miliony.
Zwiastun filmu "Tron: Ares"
Los drugiego miejsca na razie nie jest ostatecznie rozstrzygnięty. Wygląda jednak na to, że zajmie je nowość – horror
"Czarny telefon 2". Film na świecie (z wyjątkiem Meksyku) nie cieszy się zainteresowaniem widowni. W weekend zarobił ok.
11,9 mln dolarów, a od środowej premiery 15,5 mln dolarów. Jest to wynik z 71 krajów, tymczasem w czasach pandemii COVID-19 w nieco ponad 40 krajach pierwszy "
Czarny telefon" na koniec tygodnia otwarcia miał na koncie 12,5 mln dolarów. Trzeba jednak zauważyć, że horror nie miał jeszcze premiery we wszystkich najważniejszych rynkach (np. w Niemczech, Hiszpanii, Korei i Japonii).
W Meksyku
"Czarny telefon 2" był wielkim hitem. Zarobił tam 4,3 mln dolarów. Warte zauważenia wyniki pochodzą też z Wielkiej Brytanii (1,5 mln dolarów, gdzie jednak przegrał walkę o pierwsze miejsce z inną nowością) oraz w Brazylii (1,2 mln).
Niewiele gorzej od horroru studia Blumhouse wypadła
"Jedna bitwa po drugiej". Warner Bros. podaje jako weekendowe wpływy
11,8 mln dolarów. Dzięki temu
Paul Thomas Anderson ma pierwszy film w karierze, który poza granicami USA zgarnął co najmniej 100 milionów dolarów (obecnie 100,6 mln). Po uwzględnieniu wpływów z Ameryki otrzymujemy kwotę 162,5 mln dolarów.
Z miejsca trzeciego na czwarte spadł
"Chainsaw Man – The Movie: Reze Arc". Anime bardzo powoli traci widzów pozostając numerem jeden zarówno w Japonii jak i w Korei Południowej. Tylko w weekend film zarobił kolejne
7,7 mln dolarów. Co łącznie daje już 68 milionów dolarów.
Numerem pięć w naszym zestawieniu jest familijna produkcja
"Koci domek Gabi: Film". Wysoką pozycję na liście zapewniły tym razem premiery w Wielkiej Brytanii (skąd pochodzi 2,3 mln dolarów wraz z pokazami przedpremierowymi) oraz w Hiszpanii (1,0 mln). Weekendowe wpływy szacujemy na
6,1 mln dolarów. Zagraniczne zarobki filmu wynoszą aktualnie 28,2 mln dolarów, a globalne 58,2 mln. Przed filmem wciąż premiera w Japonii, gdzie zadebiutuje dopiero w... marcu
Naszą listę zamyka nowość z Indii, tamilska produkcja
"Dude". Obraz zadebiutował z kwotą
5,6 mln dolarów. Wraz ze skromnym startem w Ameryce daje to 6,2 mln dolarów.
Najbardziej kasowe premiery 2025 roku bez Ameryki
# | Tytuł | wpływy bez Ameryki
| wpływy łączne
| premiera
| kraj
|
1
| Ne Zha 2. W krainie potworów
| $2 170,4 | $2 197,7 | 29.01
| Chiny
|
2 | Lilo & Stitch | $613,7 | $1 037,5 | 21.05 | USA |
3 | Minecraft: Film | $534,0 | $957,9 | 2.04 | USA |
4 | Jurassic World: Odrodzenie | $528,6 | $868,2 | 2.07 | USA |
5 | Demon Slayer: Kimetsu no Yaiba Infinity Castle | $527,8 | $649,0 | 18.07 | Japonia |
6 | Tang Ren Jie Tan an 1900 | $499,2 | $499,2 | 29.01
| Chiny
|
7 | F1: Film | $439,8 | $629,3 | 25.06 | USA |
8 | Nanjing Zhao Xiang Guan | $419,1 | $419,1 | 25.07 | Chiny |
9 | Mission: Impossible—The Final Reckoning | $401,4 | $598,8 | 21.05 | USA |
10 | Jak wytresować smoka | $372,9 | $635,9 | 6.06 | USA |