Lars-Erik Berenett powraca do roli, którą w Szwecji zna prawie każdy - policyjnego detektywa Rolanda Hassela. W latach 1986-2000
Berenett wystąpił w 11 filmach o Hasselu, które były adaptacją kryminalnych powieści Olova Svedelida. Nowy obraz, roboczo zwany
"Hassel 12", będzie jednak oryginalną historią.
W filmie Hessel jest już na zasłużonej emeryturze, co nie przeszkadza mu zająć się sprawą nierozwiązanego zamachu na Olofa Palmego, premiera Szwecji, do które doszło 28 lutego 1986 roku. Premier został postrzelony, kiedy wracał z żoną do domu z kina. Zmarł 1 marca w wyniku odniesionych ran. Mimo zakrojonego na wielką skalę śledztwa do dziś nie poznano tożsamości zamachowca.
Obraz wyreżyseruje
Måns Månsson.