Raptem dzień po tym, jak indyjski film
"Lage Raho Munnabhai" znalazł się wśród pretendentów do Złotego Globu, grający w nim jedną z głównych ról
Sanjay Dutt stanął przed sądem w związku z serią zamachów terrorystycznych, jakie miały miejsce ponad 10 lat temu. W ich wyniku zginęło 257 osób, zaś 700 odniosło obrażenia.
Aktora uznano za winnego posiadania broni, przekazanej mu przez zamachowców, zwolniono go jednak z zarzutu udzielenia pomocy w przeprowadzeniu samych zamachów. Grozi mu od 5 do 10 lat więzienia. Na razie został zwolniony za kaucją na okres czterech tygodni.
Dutt ma w najbliższym czasie wziąć udział aż w sześciu produkcjach o łącznym budżecie sięgającym 30 milionów dolarów. Pochodzi ze znanej aktorskiej rodziny. Jego rodzice, ojciec
Sunil Dutt oraz matka
Nargis, zagrali w
"Mother India", pierwszym indyjskim filmie nominowanym do Oscara.