Gary Coleman, któremu wielką popularność przyniosła grana w dzieciństwie rola w serialu
"Diff'rent Strokes", trafił do szpitala w krytycznym stanie.
Aktor doznał poważnego urazu głowy po upadku. Rzecznik prasowy poszkodowanego nie chciał zdradzić więcej szczegółów na temat incydentu.
2010 rok nie należał jak dotąd do najszczęśliwszych dla
Colemana. Po raz drugi w przeciągu kilku miesięcy wylądował w szpitalu. Ponadto zdarzyło mu się spędzić noc w areszcie po tym, jak został zatrzymany przez policję za stosowanie przemocy w domu.