Hiszpania jest aktualnie jednym z największych ośrodków łamania praw autorskich na świecie. Władze tego kraju chcą to zmienić i jeszcze przed końcem roku rozpocznie swoją działalność specjalna komisja, której głównym celem będzie walka z piractwem internetowym.
Według szacunków Hiszpanie tylko w 2008 roku dokonali ponad 350 milionów pobrań nielegalnych kopii filmów. Kosztowało to przemysł miliard dolarów. Teraz ministerstwo kultury chce doprowadzić do sytuacji, w której wszystkie strony p2p staną się nielegalne.
Jak dotąd tylko jedna osoba została w Hiszpanii skazana za czerpanie zysków z łamania praw autorskich.