W sieci zadebiutowały pierwsze zdjęcia z filmu "Kleks i wynalazek Filipa Golarza", czyli sequela ubiegłorocznego megahitu "Akademia pana Kleksa". Możemy na nich zobaczyć Janusza Chabiora wcielającego się w demonicznego golarza Filipa.
"Kleks i wynalazek Filipa Golarza": o filmie
Po letniej przerwie Ada Niezgódka wraca do Akademii, żeby rozwikłać tajemnicę pochodzenia swojego przyjaciela – Alberta. W tym samym czasie profesor Kleks wyrusza do świata realnego, żeby odnaleźć przyjaciela sprzed lat. Okazuje się, że oba te tropy prowadzą do dawnego absolwenta Akademii – Filipa zwanego Golarzem...
– Trochę czekałem, ale w końcu w trylogii „Akademia Pana Kleksa” pojawia się w pełnym wymiarze postać Filipa Golarza, którą miałem przyjemność zagrać. Filip powraca, żeby zemścić się za odrzuconą miłość i poniżenie, którego doświadczył w Akademii. Czy uda mu się zniszczyć Akademię? Ja wiem, co się wydarzy, a widzowie musza poczekać do 3 stycznia i oficjalnej premiery – mówi
Janusz Chabior, który wciela się nowego, ale kluczowego bohatera opowieści.
W postać Ambrożego Kleksa wciela się
Tomasz Kot. Adę Niezgódkę gra
Antonina Litwiniak, a filmowego chłopca-robota, Alberta –
Konrad Repiński . Na ekranie pojawiają się również
Piotr Fronczewski,
Sebastian Stankiewicz oraz
Agnieszka Grochowska.
Scenariusz filmu tak jak przypadku poprzedniej części napisali
Krzysztof Gureczny oraz
Agnieszka Kruk.
Premiera: 3 stycznia 2025 roku. Jednak pierwsze pokazy przedpremierowe wystartują jeszcze w tym roku – analogicznie jak w przypadku pierwszej części na Boże Narodzenie.
Zwiastun filmu "Akademia Pana Kleksa"