Kilka miesięcy temu polski dystrybutor Next Film podzielił się pierwszymi zdjęciami z planu filmu "Kleks i wynalazek Filipa Golarza" - sequela box-office'owego hitu Macieja Kawulskiego z 2023 roku. Dziś reżyser za pośrednictwem swojego konta na platformie Facebook podzielił się z fanami także i plakatem. A raczej, jak sam zaznacza w opisie "teaser-plakatem", który od razu przywołuje skojarzenia z "Ex Machiną" Alexa Garlanda. Jego zdjęcie załączamy poniżej. W swoim facebookowym poście reżyser napisał także "reszta w kinach od 10 stycznia", przypominając tym samym fanom o zbliżającej się dacie premiery swojego najnowszego filmu. Mimo to, pokazy przedpremierowe mają odbyć się jeszcze w tym roku - tak samo, jak w przypadku pierwszej "
Akademii Pana Kleksa", w okolicach świąt Bożego Narodzenia. Na oficjalny zwiastun kontynuacji filmu wciąż jeszcze czekamy.
Po letniej przerwie Ada Niezgódka wraca do Akademii, żeby rozwikłać tajemnicę pochodzenia swojego przyjaciela – Alberta. W tym samym czasie profesor Kleks wyrusza do świata realnego, żeby odnaleźć przyjaciela sprzed lat. Okazuje się, że oba te tropy prowadzą do dawnego absolwenta Akademii – Filipa zwanego Golarzem...
Trochę czekałem, ale w końcu w trylogii "Akademia Pana Kleksa” pojawia się w pełnym wymiarze postać Filipa Golarza, którą miałem przyjemność zagrać. Filip powraca, żeby zemścić się za odrzuconą miłość i poniżenie, którego doświadczył w Akademii. Czy uda mu się zniszczyć Akademię? Ja wiem, co się wydarzy, a widzowie musza poczekać do oficjalnej premiery – mówi
Janusz Chabior, który wciela się nowego, ale kluczowego bohatera opowieści.
W postać Ambrożego Kleksa wciela się
Tomasz Kot. Adę Niezgódkę gra
Antonina Litwiniak, a filmowego chłopca-robota, Alberta –
Konrad Repiński . Na ekranie pojawiają się również
Piotr Fronczewski,
Sebastian Stankiewicz oraz
Agnieszka Grochowska.
Scenariusz filmu tak jak przypadku poprzedniej części napisali
Krzysztof Gureczny oraz
Agnieszka Kruk.