Sławny brytyjski reżyser, laureat Oskara za wybitny film
"Nocny Kowboj",
John Schlesinger zmarł 25 lipca w wieku 77 lat w Palm Springs w Kalifornii.
John Schlesinger już dwa lata temu przebył bardzo poważny wylew i od tego czasu nie zdołał powrócić całkowicie do zdrowia. Co gorsze, w ostatnich dniach jego stan uległ znacznemu pogorszeniu. Kiedy w czwartek wieczorem odłączono aparaturę podtrzymującą życie, jego organizm już tego nie wytrzymał.
John Schlesinger był czołowym przedstawicielem brytyjskiego kina "młodych gniewnych". Debiutował krótkometrażowym dokumentem
"Terminus" w 1961 roku, opowiadającym o Waterloo - stacji londyńskiego metra, który przyniósł mu Nagrodę Brytyjskiej Akademii Filmowej. Potem przyszły kolejne sukcesy - świetna komedia
"Billy Kłamca" [63], "nowo-falowy" melodramat
"Darling" [65] i stylowa adaptacja Hardy'ego
"Z dala od zgiełku" [67] [wszystkie 3 z odkrytą przez niego
Julie Christie]. Od 1969 roku tworzy głównie w Hollywood, gdzie zrealizował tak słynne filmy jak
"Nocny kowboj" [69] czy
"Maratończyk" [76] [oba z
Dustinem Hoffmanem w roli głównej].
John Schlesinger nadal uważany jest za jednego z najwybitniejszych reżyserów o dużym dorobku filmowym i nagradzanego wieloma nagrodami - Oscarem, Złotym Niedźwiedziem i wielokrotnie Nagrodą BAFTA.