Aktor, komik i były gospodarz Daily Show,
Jon Stewart, powraca do reżyserii. Stanie za kamerą politycznej satyry
"Irresistible".
Getty Images © Kevin Winter Szczegóły scenariusza nie są jeszcze znane. Wiadomo natomiast, że jest to oryginalny pomysł
Stewarta, a jego wymarzonym odtwórcą głównej roli byłby
Steve Carell. Jako że panowie są wieloletnimi współpracownikami, raczej możemy liczyć na jego angaż.
Ostatnim filmem twórcy był
"Rosewater" z 2014.