Julie Delpy, którą większość widzów na świecie kojarzy jako znakomitą aktorkę, coraz śmielej poczyna sobie na polu pisanie scenariuszy i reżyserowania filmów.
Jak
informowaliśmy,
Delpy już wkrótce rozpocznie prace na planie biograficznego
obrazu kostiumowego o krwawej księżnej Batory. Jednak aktorka i reżyserka już myśli o kolejnym projekcie. Według samej
Delpy ma to być satyra, coś pomiędzy
"Dr Strangelove" a filmami Monty Pythona.
Obraz ma nosić tytuł
"World Wars and Other Fun Stuff to Watch on the Evening News". Akcja filmu rozgrywać się będzie w fikcyjnym kraju, który z łatwością można byłoby dokooptować do 'Osi Zła'. Tematem "World Wars" będzie wojna jako medialne widowisko dla gawiedzi na całym świecie.
Niestety
Delpy ma problemy z zebraniem funduszy na film. Jak mówi "inwestorzy to tchórze", którzy boją się, że film mógłby obrazić zbyt wiele ważnych i wpływowych osób i grup społecznych.