Możliwość zostania scancelowanym spędza sen z powiek niejednej gwieździe. Nie należy do nich Denzel Washington. W jednym z ostatnich wywiadów aktor podzielił się swoim oryginalnym podejściem do cancel culture. Denzel Washington w filmie "Od góry do dołu"
Denzel Washington nie przejmuje się cancel culture
W rozmowie z magazynem Coplex
Denzel Washington został zapytany, czy obawia się, że kiedyś zostanie scancelowany. Aktor odpowiedział pytaniem: "Co znaczy zostać scancelowanym?". Po tym, jak prowadząca wywiad dziennikarka Jillian Hardeman-Webb wyjaśniła, że chodzi o utratę poparcia publiczności,
Washington rozwinął myśl.
Kogo to obchodzi? Zacznijmy od tego, z jakiego powodu poparcie publiczności jest tak ważne? – zapytał.
Webb zwróciła uwagę, że followerzy w mediach społecznościowych traktowani są teraz jako waluta.
Nie obchodzi mnie, kto za kim podąża Nie możesz przewodzić i podążać jednocześnie ani podążać i przewodzić w tym samym czasie. Nie podążam za nikim. Podążam za moim Duchem świętym. Podążam za Bogiem. Pokładam nadzieję w człowieku, ale jak widzisz, nie działa to zbyt dobrze – powiedział
Washington.
Dodał też:
Nie można zostać z czegoś wypisanym, jeśli się nie zapisało. WIęc po prostu nie zapisuj się. Zobacz zwiastun "Od góry do dołu"
Aktualnie filmografię
Denzela Washingtona zamyka "
Od góry do dołu", czyli wyreżyserowany przez
Spike'a Lee remake "
Nieba i piekła"
Akiry Kurosawy. Film zadebiutował na tegorocznym festiwalu w Cannes. Zobaczcie jego zwiastun:
"
Od góry do dołu" to piąty wspólny projekt
Washingtona i
Lee. Wcześniej nakręcili razem "
Czarny blues" (1990), "
Malcolma X" (1992), "
Grę o honor" (1998), i "
Plan doskonały" (2006).