Scena jazdy na czerwiu była jedną z najbardziej wyczekiwanych przez fanów "Diuny". Reżyser Denis Villeneuve opowiedział o kulisach jej realizacji. Przyznał, że bez zaangażowania specjalnej ekipy, wciąż nie skończyłby pracy nad materiałem. Denis Villeneuve o kulisach pracy nad sceną jazdy na czerwiu
Denis Villeneuve gości na trwającym właśnie festiwalu w Londynie. Reżyser wziął udział w panelu dyskusyjnym, podczas którego opowiedział m.in. o pracy nad wyczekiwaną przez fanów "Diuny" sceny jazdy na czerwiu. Była ona tak wymagająca, że do jej realizacji potrzebna była oddzielna ekipa. Na jej czele stanęła
Tanya Lapointe, prywatnie żona reżysera, która doskonale rozumiała jego wizję.
Getty Images © Michael Buckner
Denis Villeneuve i Tanya Lapointe podczas tegorocznego festiwalu w Toronto
Uświadomiłem sobie, że nie mogę iść na żadne kompromisy – powiedział reżyser.
Najważniejsza kwestia podczas pracy nad efektami specjalnymi sprowadza się do tego, w jaki sposób chcesz je sfilmować. A ja chciałem mieć naturalne światło. Zrozumiałem, że to zajmie miesiące. Każde ujęcie było bardzo złożone, czasami zajmowało pół dnia, czasami cały dzień, czasami nawet cały tydzień. Gdybym miał robić to sam, wciąż pracowałbym na planie. Kim jest Tanya Lapointe?
Tanya Lapointe to kanadyjska reżyserka i producentka. Zrealizowała dokumenty "50/50: le documentaire" (wspólnie z Laurence'em Trépanierem) i "Lafortune en papier". Z
Denisem Villeneuve'em współpracowała nie tylko przy obu częściach "Diuny", ale także przy "
Nowym początku" i "
Blade Runnerze 2049".
"Diuna" w podcaście Mam parę uwag
Przypominamy odcinki podcastu Mam parę uwag, w którym Julia Taczanowska i Jakub Popielecki rozmawiają o "
Diunie" i "
Diunie: Części drugiej":
Zobacz zwiastun serialu "Diuna: Proroctwo"
Na listopad zapowiedziana jest premiera serialu "
Diuna: Proroctwo", czyli prequela kinowego widowiska w reżyserii
Denisa Villeneuve'a. Przypominamy jego zwiastun: