Lew Rywin postanowił złożyć rezygnację ze stanowiska Przewodniczącego i Członka Rady Nadzorczej Telewizyjnej Korporacji Partycypacyjnej (TKP S.A.) - spółki kontrolującej telewizję CANAL+Polska i platformę cyfrową CYFRA+ - ze skutkiem natychmiastowym - podał serwis "Wirtualne Media".
- Nie chcę robić nikomu żadnych kłopotów - tak swoją decyzję o rezygnacji uzasadnił Lew Rywin.
Pytany, czy rezygnacja ma związek z ostatnią publikacją "Gazety Wyborczej", powiedział: "oczywiście". Nie chciał jednak więcej mówić ze względu - jak tłumaczył - na toczące się śledztwo w jego sprawie.
- Jeszcze trochę poczekam i będę mówił. Nie jestem ani na Karaibach, ani nigdzie, gdzie wypisują. Jestem w Warszawie i pracuję - powiedział PAP.
Pod koniec grudnia "Gazeta Wyborcza" doniosła, że Lew Rywin złożył spółce Agora propozycję zapłacenia 17,5 mln USA łapówki. W zamian obiecał załatwienie korzystnych dla spółki zmian w rządowym projekcie noweli ustawy o radiofonii i telewizji, które miały umożliwić Agorze przejęcie telewizyjnego Polsatu. Proluratura prowadzi już dochodzenie w tej sprawie.
Nowego Przewodniczącego wybierze Rada Nadzorcza, podczas zaplanowanego na dzień 15 stycznia br. posiedzenia - informuje Canal+.