W ten weekend w Londynie miało miejsce specjalne wydarzenie dla fanów trylogii "Władcy Pierścieni", w którym brali udział członkowie oryginalnej filmowej obsady. Jednym z nich był wciąż aktywny zawodowo Ian McKellen, pojawiający się obok Elijah Wooda czy Seana Astina. W trakcie swojego przemówienia aktor uchylił rąbka tajemnicy na temat powstającego właśnie filmu "Lord of the Rings: The Hunt for Gollum", zapewniając, że pojawić się w nim mają Frodo oraz Gandalf. Po przedstawieniu gości, w pewnym momencie fanowskiego wydarzenia głos ze sceny zabrał
Ian McKellen, wcielający się w
Gandalfa w sześciu kolejnych filmach. Przechadzając się po scenie, aktor zaskoczył wielu ze zgromadzonych, wyznając:
Doszły mnie słuchy, że powstanie kolejny film osadzony w Śródziemiu, a jego zdjęcia rozpoczną się w maju. Film będzie reżyserowany przez Golluma i będzie w całości o Gollumie – zażartował, mając oczywiście na myśli, że za kamerą filmu stanie
Andy Serkis, który wcielał się w przeszłości w ikonicznego (anty-)bohatera.
Zdradzę wam dwie tajemnice dotyczące obsady – kontynuował McKellen –
W filmie pojawi się postać o imieniu Frodo i postać o imieniu Gandalf. Nic więcej nie mogę powiedzieć.
Fani z miejsca zauważyli, że zasłużony aktor sprytnie postanowił nie wyjawiać kluczowych informacji: czy ponownie przyjdzie mu założyć czarodziejski kapelusz, ani czy w postać
Frodo Bagginsa raz jeszcze wcieli się dziś 44-letni
Elijah Wood. Na tę chwilę producenci wciąż wstrzymują się od potwierdzania jakichkolwiek informacji obsadowych.
Zdaniem dziennikarzy, Śródziemie na wielki ekran powróci nie jednym, a dwoma pełnometrażowymi filmami, z których "
The Hunt for Gollum" ma być tym pierwszym. W rolach producentów powrócą
Peter Jackson,
Fran Walsh i
Philippa Boyens, a scenariusz będzie efektem wspólnej pracy
Walsh i
Boyens, pracujących wcześniej przy obu dotychczasowych tolkienowskich trylogiach. Planowana data kinowej premiery ustalona jest na 17 grudnia 2027 roku – okupując jeden z najlepszych okresów w roku na tego typu wielkie widowisko.