Lindsay Lohan (
"Garbi - Super bryka") spędziła za murami więzienia całe 84 minuty! Wszystko przez jazdę samochodem pod wpływem alkoholu i narkotyków.
Biuro szeryfa donosi, że Lohan zjawiła się w zakładzie karnym o 10.30 i opuściła go 11.54. Gwiazdy nie lubią bowiem zbyt długo siedzieć za kratami. W sierpniu
Nicole Richie wytrzymała zaledwie półtorej godziny zamiast planowanych 4 dób, a w maju
Paris Hilton, choć skazana na 45 dni odsiadki, wyszła z więzienia po trzech. Obie miały na sumieniu te same winy, co
Lohan.
Gratulujemy dobrych prawników!