Młoda obiecująca litewska reżyserka
Kristina Buožyte rozpoczęła pracę nad swoim drugim filmem
"Vanishing Waves". Jej debiut z 2008 roku
"Kolekcjonerka" cieszył się dużym uznaniem widzów i krytyki.
"Vanishing Waves" jest miłosną opowieścią utrzymaną w gatunku science fiction i - cokolwiek to znaczy - zapowiadany jest jako psychologiczny techno-thriller. Jednym z wątków filmu będzie eksperyment przeprowadzany na umyśle pewnej młodej kobiety pogrążonej w śpiączce. Będzie poruszał też kwestie zależności między ludzkim ciałem a psychiką.
Planuje się, że zdjęcia potrwają jeszcze do końca marca przyszłego roku. Premiera przewidziana jest na jesień 2011.