Lutowa czytelnia "Kina" na Filmwebie!

- / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Lutowa+czytelnia+%22Kina%22+na+Filmwebie-41079
W grudniu ruszyła czytelnia KINA na Filmwebie, w której, co miesiąc będziecie mogli przeczytać pięć dużych tekstów pochodzących z nowego numeru KINA. W lutym są to:

Demoniczny Sweeney Todd – autorstwa Michała Oleszczyka

Golibroda: jest w tej zapomnianej profesji (scedowanej na bardziej wszechstronnych fryzjerów) element grozy i potencjalnej przemocy. Inspirował ponure opowieści: nasz Golarz Filip z "Akademii Pana Kleksa" należy do tej samej linii, co czeczeński imigrant ze "Wschodnich obietnic" Cronenberga. Wśród golibrodów króluje jednak Sweeney Todd, a właściwie Benjamin Barker, który stał się bohaterem aż pięciu filmów, musicalu Stephena Sondheima, kilku sztuk teatralnych i niezliczonych miejskich legend. Więcej


Ku czemu zmierza sztuka operatorów – autorstwa Jerzego Płażewskiego

Okrągła, piętnasta edycja Camerimage, Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych, pozwala na ogólniejsze podsumowania. Pokuszę się o nie jako stały uczestnik festiwalu, od pierwszego w zabytkowym Toruniu. Najważniejszy festiwal operatorów (chyba wyżej ceniony w Hollywood niż w Polsce) stworzył doskonałe ramy, by dyskutować o widzialności kina. Amerykanów niezmiennie zaskakuje fakt, że w Łodzi operatorzy oklaskiwani są jak najpopularniejsze gwiazdy. Znaleźli się tu nie jako rzemieślnicy wynajmowani do sfotografowania prowadzonej przez reżysera fabuły, ale jako współtwórcy. Więcej

"Utrwalić to, co ulotne" - Edward Kłosiński 1943-2008 – autorstwa Piotr Śmiałowski

Edward Kłosiński decydując się na zawód operatora wierzył, że fotografia filmowa pozwoli mu dotrzeć i - co równie ważne - utrwalić prawdę o "wydarzeniach w przestrzeni". Zafascynowały go zdjęcia Lipmana, Wójcika, Sobocińskiego. A jeszcze w liceum nie miał nawet aparatu fotograficznego, planował studia na ASP. Szybko jednak zwątpił w siłę malarstwa. W pracy operatora tamta fascynacja dała mu natomiast umiejętność obrazowego myślenia, niezwykle plastycznego komponowania kadrów. Pojedyncze klatki z filmów ze zdjęciami jego autorstwa - na przykład z "Pragnienia miłości" Antczaka, gdy Chopin przebywa w Valldemossie, często mogłyby stanowić osobne dzieło sztuki. Więcej


Człowiek sam w świecie - kino Jerzego Kawalerowicza
Jakiego filmu Jerzy Kawalerowicz nie zdążył zrobić? Ingmarowi Bergmanowi zazdrościł "Fanny i Aleksandra", myśląc o podobnym dziele przedstawiającym - jak mówił - "niezwykły czas i niezwykłych ludzi, wśród których poznawałem rzeczywistość". Podkreślał nierealność, osobliwość świata swojego dzieciństwa i najwcześniejszej młodości - świata wielokulturowych kresów, który dawno już odszedł w
przeszłość. Żałuję, że taki film nie powstanie; ale uderzyła mnie też myśl, że być może po raz pierwszy zrobiłby Kawalerowicz film
o ludziach niewspółczesnych. Człowiek sam w świecie - kino Jerzego Kawalerowicza " class="n">Więcej

Nadążyć za czasem wielkiej przemiany
Z Jia Zhang Ke, reżyserem nagrodzonego Złotym Lwem weneckim w 2006 roku filmu "Martwa natura", rozmawia PIOTR KOBUS. Więcej

Czytelnia KINA na Filmwebie dostępna jest w zakładce Nowości tuż za działem Powiększenie.W czytelni znajduję się także pięć artykułów z grudniowego i styczniowego numeru magazynu.

Więcej o najnowszym numerze Kina znajdziecie Tutaj