Nie będzie Hollywood nad Pilicą

Gazeta Wyborcza /
https://www.filmweb.pl/news/Nie+b%C4%99dzie+Hollywood+nad+Pilic%C4%85-44470
Jak podaje Gazeta Wyborcza prace nad miasteczkiem filmowym w Nowym Mieście nad Pilicą zostały wstrzymane.W czerwcu 2007 r. premier Jarosław Kaczyński ogłosił, że na terenie byłego lotniska wojskowego w Nowym Mieście powstanie studio produkcyjne tej miary co czeskie Barrandov, angielskie Pinewood czy niemieckie Babelsberg. Koszt inwestycji - 100 mln euro, głównie ze środków unijnych. Na 467 ha miało powstać 10 hal filmowych, zakłady budowy dekoracji, biura. Tak duże studio pozwalałoby pracować jednocześnie pięciu ekipom filmowym.
W podpisaniu porozumienia brali udział przedstawiciele Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej oraz Stowarzyszenia Filmowców Polskich. W sierpniu 2007 r. urzędnicy i politycy fetowali projekt na pikniku zorganizowanym przez PISF. Mieszkańcom Nowego Miasta obiecywano nowe miejsca pracy. W ubiegłym roku miały zakończyć się prace dokumentacyjne, wielkie otwarcie planowano na 2009 r. Za rządów PiS projekt został umieszczony na liście priorytetowej, co w praktyce gwarantowało przyznanie dofinansowania z UE.
Jednak w grudniu Ministerstwo Rozwoju Regionalnego wykreśliło projekt z listy kluczowych inwestycji. Co teraz? - Sprawa jest w zawieszeniu - przyznaje reżyser Jacek Bromski, prezes SFP. - Pomysł miasteczka był nasz, ale został poparty przez władzę z PiS, a u nowej z PO nie ma dobrych notowań. Teraz politycy piętrzą trudności.
- Szanse szacuję na kilka procent - uważa senator Stanisław Karczewski (PiS), który mieszka i pracuje w Nowym Mieście. - Poczynania rządu mają charakter rewanżu politycznego. Niektórzy już nawet złośliwie porównywali Nowe Miasto do Włoszczowy.
Barbara Gąsiorowska, burmistrz Nowego Miasta: - Moim zdaniem miasteczko nie powstanie. Szukamy nowego inwestora na teren lotniska.
Agencja Mienia Wojskowego przygotowuje już dokumentację do przetargu. - Na prośbę PISF przed rokiem odwołaliśmy przetarg, bo Instytut był zainteresowany terenem. Jednak sprawa stanęła w martwym punkcie. Nie możemy dalej czekać. Pieniądze ze sprzedaży lotniska pójdą na fundusz modernizacji sił zbrojnych - tłumaczy Małgorzata Golińska, rzecznik AMW.
Na zlecenie Ministerstwa Kultury przeprowadzono analizę ekonomiczną i lokalizacyjną inwestycji. Zdaniem specjalistów mimo wsparcia funduszy unijnych, pochłonęłaby ona ogromne pieniądze z budżetu państwa, przy małych szansach na rentowność w przyszłości. Wątpliwe wydają się szanse na ściągnięcie międzynarodowych produkcji bez uporządkowania biurokracji w podatkach i wprowadzenia ulg podatkowych dla producentów.