Rząd nie planuje prywatyzacji mediów publicznych. Nie ma jednak "sprecyzowanych planów" wobec Polskiej Agencji Prasowej.
- Nad tym się zastanawiamy, ja chcę ostatecznie zdecydować, co z PAP-em w tym czteroletnim programie prywatyzacji, który mamy przedstawić rządowi w ciągu najbliższych tygodni. Dzisiaj w tej sprawie nie mamy jeszcze sprecyzowanych planów - powiedział minister skarbu Aleksander Grad w Radiu TOK FM.
Zaprzeczył jednak planom prywatyzacji TVP, za którymi opowiadał się m.in. Robert Rynkun-Werner, były członek rady nadzorczej, a potem zarządu TVP z rekomendacji Samoobrony. Proponował on sprzedaż 49 proc. akcji TVP na giełdzie z pozostawieniem pakietu kontrolnego w rękach państwa.
Grad uważa, że TVP wymaga zmian wewnętrznych. - Myślę, że to jest poważna praca, którą powinien wykonać zarząd telewizji - zaznaczył minister.
Doradcę prywatyzacyjnego resort powoła natomiast dla Przedsiębiorstwa Wydawniczego Rzeczpospolita, właściciela 49 proc. w spółce Presspublica wydającej dziennik "Rzeczpospolita", "Parkiet" oraz "Życie Warszawy". - Chcemy, by doradca przygotował różne możliwe scenariusze prywatyzacji tej spółki. Myślę, że najpoważniejszym scenariuszem jest prywatyzacja giełdowa. Chcemy to zrobić w taki sposób, żeby PW Rzeczpospolita nie sprzedawała swoich udziałów w Presspublice i pozostawała dalej w takiej formule jak jest dzisiaj - powiedział Grad.