Rosyjski reżyser
Nikita Michałkow ogłosił wczoraj, że zamierza otworzyć akademię dla absolwentów uczelni filmowych, w której będzie się kładło nacisk na sztukę,a nie na na rzemiosło komercyjne. Autor
"Spalonych słońcem" uważa, że zbyt wielu młodych twórców traci artystycznej wnętrze, gdy rozpoczynają zawodowe kariery.
Akademia miałaby być wspólnym przedsięwzięciem Moskiewskiej Szkoły Filmowej oraz Studia Tri-Te.
Michałkow chce nawiązywać do najlepszych: Stanisławskiego,
Czechowa.
Najnowszy film
Nikity Michałkowa pt.
"12" znalazł się ostatnio na skróconej liście filmów ubiegających się o nominację do Oscara dla produkcji nieanglojęzycznej.