W sprzedaży jest już nowy numer
"Ekranów" - pisma poświęconego różnorodnym zjawiskom współczesnej audiowizualności.
Czy ktokolwiek hołduje jeszcze obiektywnej, esencjalnej wartości filmu jako dzieła sztuki? Jeśli w zalewie nowych perspektyw badawczych i postmodernistycznych przewartościowań nadal dryfują rozbitkowie wiary w Artyzm, Nowatorstwo, Autorstwo, Misję i Ważny Temat, najnowszy numer
"Ekranów" może okazać się dla nich cokolwiek wstrząsający. Naszym celem jest przyjrzenie się kinu jako społeczno-ekonomicznej instytucji, w której to, co "jakościowe" i "ambitne", jest kwestią arbitralną i dyskursywną, a nie naturalną czy oczywistą. Dlaczego europejskie kino artystyczne uznawane jest za bardziej wartościowe od amerykańskich widowisk? Skąd wziął się kult autora filmowego utożsamianego z reżyserem? Co pozostaje największym krytycznym fetyszem recenzentów i filmoznawców, i czemu jest to oryginalność? Dlaczego statuetka Oscara jest jednocześnie bezcenna i bezwartościowa? Na między innymi te pytania staramy się odpowiedzieć w artykułach otwierających numer.
Kontrą dla "poważnego" tematu są artykuły iście wakacyjne. W zainaugurowanym w poprzednim numerze cyklu "Kino polskie: idzie nowe" przyglądamy się najnowszym rodzimym komediom romantycznym. Jak co roku podwójny letni numer zawiera więcej tekstów, które w całej ich różnorodności łączy – mamy nadzieję – przystępność i atrakcyjność, stąd do urlopowej lektury szczególnie polecamy artykuły o filmach kultowych oraz kinie samochodowym.
Ekrany do nabycia:
-
Sklep -
Allegro - Księgarnie ArtBookstore
- Salony prasowe EMPiK