Wojskowe władze Birmy robią wszystko, by obywatele tego kraju nie poznali najnowszych przygód dzielnego Johna Rambo. W filmie tym bowiem główny bohater staje po stronie ciemiężonych przez juntę.
"John Rambo" oficjalnie nie wejdzie do kin w Birmie. Jednak piraci nie śpią i już oferują film na płytach DVD. Władze grożą ostrymi sankcjami dla wszystkich, których przyłapią na posiadaniu nielegalnej kopii filmu, oczywiście zasłaniając się walką z piractwem. Żadne zakazy jednak nie powstrzymają Birmańczyków przed obejrzeniem filmu, w którym jeden człowiek ma odwagę przeciwstawić się dyktatorskiej tyranii.
Do Polski
"John Rambo" wejdzie jak najbardziej legalnie. Premiera zaplanowana została na 7 marca.