Ocenzurowani "Idioci" w TVP

Życie Warszawy /
https://www.filmweb.pl/news/Ocenzurowani+%22Idioci%22+w+TVP-9453
Czy cenzura wróciła do telewizja polskiej? - pyta dzisiejsze "Życie Warszawy" w artykule "'Idioci' ocenzurowani".
Filmu Larsa von Triera "Idioci", wyemitowanego w niedzielę w nocy w TVP1, widzowie nie mogli obejrzeć w całości. Zaprezentowano okrojoną wersję dzieła. To prawda, ten film jest kontrowersyjny, intymność pokazywana jest w nim bardzo śmiało - przyznaje Władysław Frączak, kierownik działu filmów i seriali w telewizyjnej jedynce.

- Jednak gdyby nie został wyemitowany, to byłaby wielka strata dla widzów. Faktycznie dzieło von Triera zrobiło furorę na całym świecie, zdobyło wiele nagród, ale i krytycznych opinii. Kontrowersje wzbudziły przede wszystkim orgie seksualne, pokazane w konwencji filmów pornograficznych. Żeby wyemitować film, telewizja zdecydowała się na wersję okrojoną, subtelniejszą.

- Unikamy zbyt dosłownych scen stosunku, genitaliów w akcji. Taka jest estetyka widza - tłumaczy Frączak. - Wersja okrojona jest nadawana zgodnie z prawem i za przyzwoleniem dystrybutora, autora i producenta - zapewnia. Nie jest jednak w stanie powiedzieć, czy telewizja otrzymała kasetę z wersją modyfikowaną przez producenta lub samego autora, czy sama zmieniła wersję kinową.

Ingerencja w dzieło autora nie obrusza jednak Frączaka. Twierdzi, że telewizja wielokrotnie zmienia otrzymywane filmy i że jest to praktyka przyjęta na całym świecie. Gutekfilm, dystrybutor filmu w Polsce, zapewnia, że żadnej zgody na zmiany w filmie nie wyrażał, a wersja, którą przesłał do telewizji, była prawdopodobnie okrojona przez producenta, czyli z wyciętymi scenami drastycznymi.

- Zmiany treści dzieła przez telewizję są zgodne z prawem, jeżeli producent się na to zgodzi - twierdzi Maciej Pacuła, specjalista od prawa autorskiego. - Pozostaje tylko pytanie, na ile są konieczne, jeżeli film emitowany jest w nocy i istnieje ryzyko naruszenia jego wartości artystycznej.