W Hollywood zaostrza się walką formatów odtwarzaczy DVD nowej generacji. W tym tygodniu po stronie HD DVD stanęło studio Paramount DreamWorks, które zapowiedziało, że tylko w tym formacie będzie wydawać swoje tytuły.
To nie spodobało się pracującym dla studia reżyserom. Rozeźlony
Michael Bay napisał nawet na swoim blogu: "
"Transformers 2" powstaną beze mnie!". Według reżysera zamykanie się tylko w jednym formacie to nic innego, jak uniemożliwianie dużej grupie odbiorców obcowanie z jego filmami w najlepszym z możliwych formatów obrazu i dźwięku.
Jednak już kilka godzin później, najwyraźniej po rozmowach z prawnikami Paramountu,
Bay złagodził swoje zdanie i stwierdził, że się trochę zagalopował. Wycofał się też ze zdanie, że nie będzie reżyserować
"Transformers 2".
Przeciwnikiem HD DVD jest również
Steven Spielberg. Jednak w przeciwieństwie do
Baya, jako współwłaściciel DreamWorks, zdołał wymusić na Paramount klauzulę zwalniającą jego filmy z pojawiania się na rynku wyłącznie w formacie HD DVD.