Wszystko wskazuje na to, że w tym roku będą tylko cztery nominowane do Oscara piosenki.
"Falling Slowly" z
"Once" prawdopodobnie zostanie z listy nominacji wykreślone, jako niespełniające warunki niezbędne do ubiegania się o nagrodę Akademii.
Zasady są proste. Nominowana piosenka, zarówno tekst jak i muzyka, musi być oryginalna to znaczy napisana specjalnie na potrzeby danego filmu.
"Falling Slowly" powstało jednak zdecydowanie wcześniej.
Gwiazdy
"Once" Glen Hansard i
Marketa Irglova zostali poproszenie o skomponowanie muzyki do filmu
"Piękność w opałach". Tak powstał album
"The Swell Season" wydany w kwietniu 2006 roku, na którym po raz pierwszy można było usłyszeć
"Falling Slowly". Jeszcze w tym samym roku zespół Hansarda nagrał piosenkę na nowo, umieszczając ją na albumie
"The Cost". Piosenka nie pojawia w samym filmie
Hrebejka, lecz została wykorzystana w zwiastunie
"Piękności w opałach".
Amerykańska Akademia Filmowa oficjalnie nie podjęła jeszcze decyzji, "badając uważnie" wszystkie aspekty sprawy.
To nie jedyna muzyczna kontrowersja w tym roku. Wcześniej z walki o Oscara za najlepszą muzykę odsunięta została ścieżka do
"Into the Wild" ponieważ składa się praktycznie z samych piosenek. Tuż przed nominacjami zdyskwalifikowano także jednego z faworytów -
Jonny'ego Greenwooda, uznając jego ścieżkę do
"Aż poleje się krew" za posiadającą zbyt mało oryginalnego materiału.