Roman Polański,
Andrzej Seweryn i francuski minister kultury Jean-Jacques Aillagon gościli w szkole filmowej
Andrzeja Wajdy. Przy okazji spotkania polski minister kultury Waldemar Dąbrowski poinformował, że ustawa o kinematografii będzie gotowa za tydzień - czytamy w Gazecie Wyborczej.
Siedziba uczelni przy ul. Chełmskiej pękała w szach. Zobaczyć i posłuchać słynnych gości z Francji przyszli nie tylko słuchacze Mistrzowskiej Szkoły Reżyserii Filmowej ale i tłum dziennikarzy i fotoreporterów. Minister Aillagon opowiadał m.in. o systemie dotacji dla debiutantów we Francji, których filmy stanowią aż jedną czwartą rocznej produkcji tamtejszej kinematografii. Państwo przyznaje twórcom "zaliczki", które zwracane są tylko wówczas, jeśli film osiągnie określony dochód.
Zebranych zelektryzował polski minister kultury Waldemar Dąbrowski, który poinformował, że za tydzień będzie gotowa ostateczna wersja ustawy o kinematografii. Dodał, że dzięki wpływom ze znowelizowanej wczoraj ustawy o grach losowych budżet kinematografii na rok 2003 będzie trzykrotnie większy od ubiegłorocznego. Nagabywany przez dziennikarzy Roman Polański stwierdził, że nie przyjechał na ceremonię wręczenia Polskich Orłów bo "nie da się być wszędzie".
Francuska delegacja uczestniczyła też wczoraj na spotkaniu w Bibliotece Narodowej z przedstawicielami polskiej branży wydawniczej. Szefowie resortów obu krajów zadeklarowali, że wystąpią w Brukseli z inicjatywą opublikowania kanonu książek, na który złożą się utwory ze wszystkich krajów kontynentu. Pomysł akcji zgłosił Albrechta Lemppa, szef krakowskiego oddziału Instytutu Adama Mickiewicza.