Przedstawiamy Wam jeden z najnowszych hitów YouTube'a. Oto, co można usłyszeć, gdy zadzwoni się do kina w irlandzkiej miejscowości Navan, aby zapytać o repertuar. Jak widać, obsceniczna komedia
"Bruno" nie znalazła uznania w oczach pracownika przybytku najważniejszej ze sztuk. Posłuchajcie sami:
Irlandzki dystrybutor filmu, zachwycony powyższą recenzją, postanowił umieścić nawet jej fragment na plakacie reklamowym:
Nikczemny... Śmiały się najwyżej jedna lub dwie osoby.