W koprodukcji holendersko-singapurskiej powstanie film "Nadra" opowiadającym prawdziwą historię 13-letniej holenderskiej adoptowanej przez Malajkę.
Film oparty jest na wydarzeniach mających miejsce w Singapurze lat 50-tych ubiegłego wieku. Biologiczni rodzice dziewczynki (chrześcijanie) walczyli wtedy o prawa do dziecka, próbując odebrać ją jej przybranej matce (muzułmance). Konflikt stał się przyczyną zamieszek na tle religijnym.
Film wyreżyseruje Ben Sombogaart, którego film "Bliźniaczki" był w 2004 roku nominowany do Oscara w kategorii najlepszego filmu obcojęzycznego. Produkcja, o budżecie 6,5 mln dolarów, ruszy w połowie przyszłego roku. Zdjęcia kręcone będą w Holandii, Singapurze i Maelzji. "Nadra" to pierwszy film powstający w holendersko-singapurskiej koprodukcji.
Film oparty jest na wydarzeniach mających miejsce w Singapurze lat 50-tych ubiegłego wieku. Biologiczni rodzice dziewczynki (chrześcijanie) walczyli wtedy o prawa do dziecka, próbując odebrać ją jej przybranej matce (muzułmance). Konflikt stał się przyczyną zamieszek na tle religijnym.
Film wyreżyseruje Ben Sombogaart, którego film "Bliźniaczki" był w 2004 roku nominowany do Oscara w kategorii najlepszego filmu obcojęzycznego. Produkcja, o budżecie 6,5 mln dolarów, ruszy w połowie przyszłego roku. Zdjęcia kręcone będą w Holandii, Singapurze i Maelzji. "Nadra" to pierwszy film powstający w holendersko-singapurskiej koprodukcji.