Henry Selick po sukcesie
"Koraliny i tajemniczych drzwi" miał zrealizować swój kolejny film dla Disneya. Po tym, jak studio wstrzymało produkcję, przejęciem projektu zainteresowana była LAIKA. Wygląda jednak na to, że i to studio zrezygnowało.
Travis Knight, dyrektor LAIKI, nie był w stanie dopiąć budżetu i musiał odrzucić propozycję
Selicka, którego
"Koralina i tajemnicze drzwi" powstała właśnie w jego studiu.
Selick podobno ogłosił swoim współpracownikom, że oznacza to koniec projektu.
Nie ujawniono szczegółów fabuły. Wiadomo jedynie, że miała to być mroczna historia o dwóch braciach.