Z bardzo dużym zainteresowaniem widzów spotkał się w Holandii - rodzinnym kraju reżysera - najnowszy film
Paula Verhoevena zatytułowany
"Zwartboek" (ang. Black Book). Obraz, który na ekrany tamtejszych kin wszedł w miniony piątek pobił rekord tegorocznego otwarcia trafiając jednocześnie na piąte miejsce listy najlepszych otwarć w tym kraju.
Kilka tygodni temu wojenny dramat
Verhoevena został wybrany holenderskim kandydatem do Oscara.
Obraz opowiada historię młodej żydówki, której cudem udaje się przeżyć holocaust. Krótko po wyzwoleniu rozpoczyna prywatne śledztw chcąc dowiedzieć się, kto wydał jej rodzinę w ręce nazistów.
W rolach głównych wystąpili
Carice van Houten,
Halina Reijn,
Thom Hoffman,
Sebastian Koch,
Christian Berkel i
Waldemar Kobus.
"Zwartboek" jest kolejnym wspólnym projektem
Verhoevena i scenarzysty
Gerarda Soetemana, z którym autor
"Pamięci absolutnej" nakręcił
"Żołnierza Orańskiego" i
"Czwartego człowieka".
Autorem zdjęć jest
Theo van de Sande (
"Blade - Wieczny łowca",
"Wyścig z czasem").