Jak donosi francuska agencja prasowa, wobec 
Gérarda Depardieu ponownie toczy się dochodzenie w sprawie o gwałt, do którego miało dojść w 2018 roku. Po umorzeniu z powodu braku wystarczających dowodów w 2019 roku śledztwo zostało wznowione w grudniu 2020 roku.  
Przypomnijmy. W sierpniu 2018 roku 22-letnia wówczas aktorka oskarżyła 
Gérarda Depardieu o dwukrotny gwałt. O zdarzeniu powiadomiła policję, która wszczęła śledztwo. Po 9 miesiącach zostało ono umorzone z powodu braku dowodów. W październiku 2020 kobieta ponownie wniosła zarzuty.   
Według zeznań obecnie 24-letniej kobiety 
Depardieu był przyjacielem jej rodziny i pomagał jej w przygotowaniach do roli. Jak zeznała, aktor dwukrotnie zaciągnął ją do domu pod pretekstem pomocy, gdzie doszło do gwałtu.   
Gérard Depardieu stanowczo zaprzecza oskarżeniom.   
W rozmowie z francuską agencją prasową prawnik 
Depardieu powiedział, że nie został poinformowany o wznowieniu dochodzenia i nazwał sytuację bez znaczenia, ponieważ decyzja została podjęta automatycznie na mocy francuskiego prawa.