W amerykańskich kinach trwa już świętowanie Dnia Niepodległości. Pokazy przedpremierowe "Jurassic World: Odrodzenie" miały miejsce we wtorek, a środa była pierwszym pełnym dniem z seansami tego widowiska. Wstępne dane sugerują, że Amerykanie wciąż chcą oglądać dinozaury. Dobry start "Jurassic World: Odrodzenie"
Według danych z środy
"Jurassic World: Odrodzenie" zarobił ok. 28 milionów dolarów. Kwota ta nie obejmuje wpływów z wtorkowych pokazów przedpremierowych.
Ten wynik jest niemal identyczny do tego, jaki przed rokiem uzyskała animacja "
Gru i Minionki: Pod przykrywką" (27,2 mln dolarów). Ten film do końca tygodnia zarobił 122,6 mln dolarów, co jest jednym z lepszych wyników produkcji Universal w weekend z Dniem Niepodległości.
Aktualne szacunki mówią, że od piątku do niedzieli
"Jurassic World: Odrodzenie" zgarnie ok. 77,5 mln dolarów. Zaś w sumie
na koniec tygodnia na jego koncie będzie ok 127,5 mln dolarów.
To wynik solidny. Jednak wszystkie trzy wcześniejsze filmy sygnowane tytułem "Jurassic World" zarobiły więcej. Pierwszy
"Jurassic World" po pięciu dniach mógł pochwalić się kwotą 258,5 mln dolarów. "Upadłe królestwo" miało 181,1 mln dolarów, a "Dominion" – 172,5 mln dolarów. Wyniki z weekendu oczywiście opublikujemy w niedzielę.
Zwiastun filmu "Jurassic World: Odrodzenie"