Ryan Phillippe (
"Szkoła uwodzenia",
"Miasto gniewu") ma zagrać główną rolę w dramacie
"Stop-Loss". Po miesiącach poszukiwań reżyser
Kimberly Peirce, autorka głośnego dramatu
"Nie czas na łzy", wreszcie odnalazła gwiazdę swojego filmu. Produkuje studio Paramount Pictures. Budżet produkcji wyniesie 25 milionów dolarów.
Film poruszał będzie problem wzbudzającej w USA olbrzymie kontrowersje ustawy Stop-Loss, który pozwala amerykańskiemu Departamentowi Obrony na przedłużenie okresu służby wojskowej. Bohaterem obrazu będzie młody żołnierz (
Phillippe), który powraca z Iraku do swojego rodzinnego Teksasu. Kiedy na mocy ustawy "Stop-Loss" otrzymuje rozkaz powrotu do kraju ogarniętego wojną postanawia go nie wykonać.
Główną rolę kobiecą zagra
Abbie Cornish. Autorami scenariusza są
Kimberly Peirce i
Mark Richard. Jednym z producentów projektu jest
Scott Rudin.