Na początku marca ogłoszono zdobywców Złotych Malin za ostatnią dekadę. Najgorszym filmem uznano wtedy
"Bitwę o Ziemię". Teraz na łamach gazety
New York Post J.D. Shapiro przeprasza wszystkich, którzy film mieli nieszczęście zobaczyć.
Shapiro opisuje okoliczności, w jakich został zaangażowany do napisania scenariusza. Ogólnikowo opisuje jak wyglądał film w jego autorskiej wersji scenariusza i co się z tekstem działo dalej. Z opisu
Shapiro wynika, że nie bardzo ma za co przepraszać, jako że ostateczna wersja
"Bitwy o Ziemię" daleko odbiegała od jego wizji. Niemniej jednak to miłe i zaskakujące, że są jeszcze twórcy, którzy potrafią uderzyć się w pierś.
"Bitwa o Ziemię" to adaptacja powieści L. Rona Hubbarda, założyciela sekty scjentologów. Jest to historia Ziemi w odległej przyszłości, kiedy to została podbita przez obcą rasę Psyklopów. Ludzie zostali zniewoleni, lecz garstka wciąż walczy i próbuje wypędzić najeźdźców.
Tekst
Shapiro w
NYP możecie przeczytać
TUTAJ.