Kanadyjski reżyser
Atom Egoyan (
"Podróż Felicji") szykuje się do realizacji kolejnego projektu, który mieszać będzie współczesną interakcyjną technologię z wymysłami umysłu. Obraz będzie nosił tytuł
"Seven Wonder" i
Egoyan nie tylko obraz wyreżyseruje ale również wyprodukuje i napisze scenariusz.
Bohaterką filmu jest pewna kobieta, której związek się niestety rozpada. Na internetowym chacie poznaje inną kobietę, reżyserkę filmową. Między nimi nawiązuje się nić przyjaźni, która dla głównej bohaterki szybko przekształca się w coś więcej. Kobieta zacznie jeździć za reżyserką, która kręci materiał o Siedmiu Cudach świata. A przy okazji nawiąże bliższe kontakty z chłopakiem artystki.
Egoyan zapowiada jednak, iż nie będzie to typowa historia miłosna, a wiele z rzeczy, które zobaczymy na ekranie nie będą miały w rzeczywistości miejsca, będąc tylko wytworem wyobraźni bohaterki. Reżyser, jak sam mówi, zamierza zatrzeć granicę pomiędzy tym co realne a jedynie wyobrażone próbując dociec do rzeczywistej natury ludzkiego doświadczenia w epoce, gdzie związki mogą powstawać, trwać i kończyć się tylko i wyłącznie w przestrzeni wirtualnej. Jest to temat, który poruszył już w swoim poprzednim filmie, pokazywanym w tym roku w Cannes zatytułowanym
"Adoration".