Telewizja Familijna, właściciel TV Puls, czeka na pieniądze, może od Berlusconiego albo Fincast, właściciela Tele 5
Mimo braku wsparcia finansowego ze strony akcjonariuszy, Telewizja Familijna będzie w stanie do jesieni produkować program dla Telewizji Puls. Na czerwcową prośbę TF o 26 mln zł pożyczki większość jej właścicieli odpowiedziała odmownie.
Spośród czterech spółek-akcjonariuszy TF, do których w czerwcu telewizja zwróciła się z prośbą o 26 mln pożyczki, większość odpowiedziała negatywnie. Maciej Pawlicki, członek zarządu TF wyjaśnia, że spółka dostała już pisemne odmowy od KGHM Metale i PZU Życie. Na nową pożyczkę nie zgodził się też PKN Orlen, który - jak informuje biuro prasowe spółki - powiadomił o tym TF w ubiegłym tygodniu. W połowie lipca Zbigniew Wróbel, prezes PKN Orlen, zapowiedział w czacie internetowym gazety.pl, że koncern zamierza szybko wycofać się z inwestycji w TF, w związku z czym obecnie trwają poszukiwania nabywcy jego 9,6-proc. pakietu akcji spółki.
Tylko jeden z 5 biznesowych akcjonariuszy spółki - Polskie Sieci Elektroenergetyczne - prowadzi obecnie rozmowy z zarządem TF i - jak dodaje Pawlicki - "wykazuje on zainteresowanie inwestycją w telewizję".
Mimo braku szans na dalsze wsparcie finansowe Maciej Pawlicki przyznaje, że "życie zweryfikowało" jego wcześniejsze ostrzeżenia o możliwej likwidacji TF, jeśli jej akcjonariusze nie zgodzą się do końca lipca na udzielenie 26 mln zł pożyczki (w rezultacie mogłaby przepaść większość ze 180 mln zł, które dotychczas zainwestowano w TF). Teraz Pawlicki uważa, że Telewizja Puls może nadawać swój okrojony od dłuższego czasu program do września, a nawet planuje wzbogacenie ramówki.
Maciej Pawlicki zapewnia, że wciąż trwają rozmowy z potencjalnymi inwestorami, wśród których wymienia m.in. dwie włoskie firmy medialne: grupę Mediaset Silvio Berlusconiego oraz Fincast, właściciela Tele 5.
Mimo braku wsparcia finansowego ze strony akcjonariuszy, Telewizja Familijna będzie w stanie do jesieni produkować program dla Telewizji Puls. Na czerwcową prośbę TF o 26 mln zł pożyczki większość jej właścicieli odpowiedziała odmownie.
Spośród czterech spółek-akcjonariuszy TF, do których w czerwcu telewizja zwróciła się z prośbą o 26 mln pożyczki, większość odpowiedziała negatywnie. Maciej Pawlicki, członek zarządu TF wyjaśnia, że spółka dostała już pisemne odmowy od KGHM Metale i PZU Życie. Na nową pożyczkę nie zgodził się też PKN Orlen, który - jak informuje biuro prasowe spółki - powiadomił o tym TF w ubiegłym tygodniu. W połowie lipca Zbigniew Wróbel, prezes PKN Orlen, zapowiedział w czacie internetowym gazety.pl, że koncern zamierza szybko wycofać się z inwestycji w TF, w związku z czym obecnie trwają poszukiwania nabywcy jego 9,6-proc. pakietu akcji spółki.
Tylko jeden z 5 biznesowych akcjonariuszy spółki - Polskie Sieci Elektroenergetyczne - prowadzi obecnie rozmowy z zarządem TF i - jak dodaje Pawlicki - "wykazuje on zainteresowanie inwestycją w telewizję".
Mimo braku szans na dalsze wsparcie finansowe Maciej Pawlicki przyznaje, że "życie zweryfikowało" jego wcześniejsze ostrzeżenia o możliwej likwidacji TF, jeśli jej akcjonariusze nie zgodzą się do końca lipca na udzielenie 26 mln zł pożyczki (w rezultacie mogłaby przepaść większość ze 180 mln zł, które dotychczas zainwestowano w TF). Teraz Pawlicki uważa, że Telewizja Puls może nadawać swój okrojony od dłuższego czasu program do września, a nawet planuje wzbogacenie ramówki.
Maciej Pawlicki zapewnia, że wciąż trwają rozmowy z potencjalnymi inwestorami, wśród których wymienia m.in. dwie włoskie firmy medialne: grupę Mediaset Silvio Berlusconiego oraz Fincast, właściciela Tele 5.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
